Nosorożce – jak je chronić?
Nosorożce to magiczne zwierzęta. Magiczne niestety nie tylko ze względu na kształt tych żywych skał. Magiczne dla niektórych, a głównie Chińczyków wierzących w cudowne właściwości rogów nosorożca, które mają leczyć wszystko co tylko jest możliwe.
Spis treści:
Ci którzy znają chińskie realia wiedzą, że dla Chińczyka zwierzę nie ma żadnych właściwości żywej istoty jakie są zwierzętom przypisywane przez inne narody na ziemi. Zwierzęta przeznaczone do zjedzenia/przerobienia są tam przechowywane w tak nieprawdopodobnie bestialskich warunkach, że jest to po prostu dla każdego mającego uczucia człowieka niewyobrażalne.
Nic dziwnego, że nosorożce nie budzą w Chińczyku żadnych pozytywnych uczuć poza pożądaniem ich rogu. Chiny się bogacą, rogi osiągają nieprawdopodobne ceny (na wagę złota) więc też powstały wręcz armie kłusowników mających jeden cel: znaleźć nosorożca, zabić, wyciąć rogi i wysłać najlepiej w poczcie dyplomatycznej do Chin. To właśnie Chińczycy są serdecznie znienawidzeni w takim kraju jak Namibia, bo mają po prostu krew kłusowanych zwierząt na rękach.
Nosorożce: białe, czarne – kilka ciekawostek
Nosorożce dzielą się na białe i czarne. I nie dotyczy ta nazwa koloru ich skóry. Oba gatunki są szare. Łatwo je odróżnić ponieważ białe nosorożce maja szeroki pysk potrzebny do pochłania wielkich ilości trawy i większe uszy. Nosorożce czarne są mniejsze, smuklejsze z mniejszymi uszami i wąskim pyskiem.
Białe to „kosiarki” do trawy, czarne żywią też drzewkami, krzakami ich roślinna dieta jest bogatsza.
Te zwierzęta nie przeżuwają pokarmu, a za trawienie odpowiedzialne są bakterie w przewodzie pokarmowym. Co ciekawe mają bardzo słaby wzrok. Nie widzą kogoś kto je obserwuje i jest ponad 30 metrów od nich. Ale mają znakomity słuch i węch. Na safari, kiedy spotka się nosorożca należy zachowywać absolutną ciszę!
Nosorożce wyglądają tak miło i nieszkodliwie ale… Czarny nosorożec zaniepokojony szarżuje i busz nie jest dla niego żadną przeszkodą, a szybkość jaką potrafi osiągnąć to ponad 50 km na godzinę! Dodatkowo jest zwierzęciem niezwykle zwrotnym. Więc po prostu trzeba uważać.
Rogi nosorożców nie mają żadnych właściwości leczniczych i zbudowane są z keratyny czyli tej samej substancji co paznokcie. Czyli Chińczyk mógłby się cudownie uzdrowić lub poprawić potencję obgryzając sobie paznokcie i zjadając obcięte włosy zamiast kupować na wagę złota sproszkowane rogi nosorożców.
W Namibii najcenniejsza jest populacja nosorożca czarnego, która została skrajnie zagrożona (jak zresztą wszędzie, gdzie jeszcze występują) bo w 1995 roku doliczono się zaledwie 2400 osobników w całej Afryce. W wielu krajach czarne nosorożce wyginęły. W Namibii jest populacja pustynnych czarnych nosorożców, która dzięki wielkim wysiłkom ich ochrony powoli się odbudowuje.
Ochrona nosorożców
Zacznijmy od tego, że każdy może pomóc w ochronie nosorożca. Kiedy jeździmy po PN Etosza to po powrocie na camping NIE WPISUJEMY do książek informujących gdzie i jakie zwierzęta widzieliśmy faktu spotkania nosorożca! Nie informujemy o tym w mediach społecznościowych! Kłusownicy to nie dzikusy ze starą strzelbą ale wyspecjalizowane grupy przestępcze posługujące się najnowocześniejszymi środkami technicznymi, w tym internetem. Po co mają szukać nosorożca na milionie hektarów, skoro im ktoś podaje go jak na dłoni!
Jeżeli zobaczycie jakiś podejrzanych ludzi z bronią jadących pickupem to powiadomcie strażników parku. Nie wstydźcie się, nie miejsce z tym problemu. Może to tylko pracownicy jadący naprawić płot, a może własnie kłusownicy.
Instytucjonalną ochrona nosorożców w Namibii poza sferą rządową zajmuje się organizacja pozarządowa Save the Rhino Trust (savetherhinotrust.org). To jedyna organizacja mająca podpisaną umowę z Ministerstwem Środowiska i Turystyki Namibii na pełną swobodę działania przy ochronie nosorożców.
Ostatnia wolna populacja czarnego nosorożca żyje na północy Namibii w regionach Kunene i Erongo i tam też koncentrują się działania SRT. Ważne jest to, że nosorożce nie żyją tam na chronionym terenie parku narodowego ale na ogromnym obszarze zamieszkałym przez lokalne społeczności.
I to właśnie bardzo duża ilość działań SRT jest skierowana ku lokalnym społecznościom. Jest to budowanie świadomości – słynne już udowadnianie, że zwierze żywe przynosi z turystyki znacznie większy dochód niż raz zabite po wykorzystywanie miejscowej ludności do wspólnych patroli z tropicielami SRT i zwracania uwagi na wszystkich podejrzanych obcych kręcących się po okolicy.
Statystyka kłusownictwa
Jak straszna jest skala kłusownictwa niech świadczy fakt iż za naszego życia zabito 95% nosorożców! Do roku 1982 w Kaokolandzie przetrwało mniej niż 10 nosorożców i około 30 do 40 przetrwało w Damaraland. Szczęśliwie do Save the Rhino Trust trafia coraz więcej pieniędzy co pozwala na monitoring populacji nosorożców non stop z udziałem m.in. policji. Należy pamiętać, że kłusownicy wiedząc co im grozi nie patyczkują się i często używają nawet broni maszynowej przy spotkaniu ze strażnikami SRT.
Przerażająca animacja pokazująca statystyki.
Ochrona nosorożca czarnego staje się sprawą narodową w Namibii. Jeżeli jesteś Namibijczykiem to nie możesz być obojętnym! 22 września 2016 roku w światowy Dniu Nosorożca Save the Rhino Trust podjął ogólnonarodową kampanię zapraszając do udziału w niej najbardziej znanych artystów w Namibii.
Elemotho (wraz ze swoim zespołem), Tayo, Kali, Piu, Samuel, Oteya, Esme i Meta Tjiho współpracowali, aby skomponować oryginalną piosenkę, która miała służyć jako hymn SRT, „Stand Together”. Powstał również teledysk nagrywany w pięknych krajobrazach Namibii ale również w językach Oshiwambo, Otjiherero, Setswana i Khoekhoegowab aby dotrzeć do różnych społeczności.
Muzyka na rzecz ochrony
Zobacz najbardziej popularnych artystów Namibii w znakomitym wykonaniu „Stand Together”!
Ochrona to pieniądze i… pieniądze. A poza tym… pieniądze! Niestety monitoring i codzienne patrole kosztują fortunę. Stąd też SRT szuka sponsorów. Ostatnio dołączyła firma dystrybucyjna Swaco Group Namibia. Przeznaczyli pieniądze na wyposażenie strażników ale i zabezpieczenie monitoringu nosorożców. Właśnie urodził się mały (ok. 40 przy urodzeniu… 🙂 ) nosorożec. Nazwany został przez Swaco imieniem „Themba” czyli zaufanie. Adopcja mamy i malucha przez firma Swaco oznacza ich zabezpieczenie przez najbliższy rok.
Kto może adaptować nosorożca? Każdy – osoba, rodzina, grupa przyjaciół, szkoła lub firma. A ile jest obecnie czarnych nosorożców? Nie wiadomo. Inaczej… wiadomo, ale postanowiono ze względu na kłusownictwo, że żadne informacje o nosorożcach nie będą publikowane i są traktowane jako tajemnica państwowa. Kiedy to się zmieni? Może jak populacja się odbuduje i zobaczenie czarnego, pustynnego nosorożca w Namibii będzie tak zwyczajne jak dziś zebry lub żyrafy… Czego sobie i wszystkim życzymy!
Przeczytaj jakie rzeczy wziąć na safari do samochodu.
Krzysztof Kobus – TravelPhoto.pl
(c) przewodniknamibia.pl
Więcej o Namibii w książce naszego autorstwa:
NAMIBIA. Przez pustynię i busz. (WYDANIE 2 ROZSZERZONE)
Do kupienia w naszym sklepie internetowym NAMIB.pl!
Dla tych którzy chcą wynająć samochód:
Poradnik NAMIBIA SELF-DRIVE (ebook)
Do kupienia w naszym sklepie internetowym NAMIB.pl!
Podoba Ci się TravelNamibia.pl?
Doceń naszą pracę stawiając nam kawę. Serdecznie dziękujemy!