Sandały na Namibię dla kobiet 2
Sandały TEVA – Terra Float 2 Universal (dla kobiet) to kolejna odsłona pięknych i wygodnych butów marki TEVA. Od opisywanych poprzednio Winsted różni się m.in. lepszym zabezpieczeniem pasów mocujących (dodatkowa wyściółka) dzięki czemu praktycznie nie ma możliwości obtarcia stopy nawet długo będąc na pustyni.
Sandały warte zabrania
Zwykle z butami mam problem. Po skoku spadochronowym (pierwszym i ostatnim w życiu) i połamaniu kostki, muszę nosić buty wygodne. Nie ma kompromisów. Podczas poprzednich wypraw do Afryki i Azji nosiłam buty TEVA Winsted (woman) (relacja z testu tutaj a prezentacja tutaj: Były tak dobre, że nosiłam je przez cały sezon i czasem zabierałam je jako jedyne buty na wyprawę!
TEVA samą nazwą (float) zdradza, że te sandały… pływają! I jest to fakt! Jeżeli wpadną Wam do wody to ich nie utopicie. Ponieważ mają te same cechy co męskie zacytuję z testu Krzysztofa:
- pływają – genialne dla tych którzy spędzają czas aktywnie nad wodą
- jasna podeszwa – ta guma nie pozostawia śladów
- dwuwarstwowa podeszwa – górna część miękka, dostosowująca się do stopy, dolna twarda, z delikatnym bieżnikiem, ale dobrze trzymającym na podłożach do jakich te sandały są przeznaczone. Podeszwa, jest na tyle gruba, że chroni stopę np. przy wędrówce w upale po rozpalonym piasku lub skałach.
- znakomity system nośny – trzymają pewnie stopę pomimo. W porównaniu do modelu Winsted od strony stopy jest dodatkowa wyściółka na pasach nośnych. Tam, gdzie jest jej więcej np. na skrzyżowaniu pasów nośnych to jeszcze zrobiono otwory wentylacyjne by się nie odparzyć.
- waga – praktycznie nie czuć na nogach
- ładne – jako fotograf i kobieta od jaśniejszej strony świata zwracam na to uwagę.
Test sandałów oraz galerię ich zdjęć z Namibii publikujemy na portalu Małego Podróżnika tutaj!
Długodystansowy test tych sandałów znajdziesz we wpisie tutaj
Przeczytaj wpis jakie buty zabrać na pustynię!