VINKERKLIP lub Finger Rock

VINKERKLIP lub Finger Rock to ostatnia taka skalna iglica w Namibii

Namibia słynęła z niezwykłych iglic skalnych. Urągających fizyce i grawitacji przede wszystkim. Niestety artykuł wypada zacząć od… apelu padniętych…

Nawet imię Boga nie pomogło i w roku 1988 Mukurob lub Finger of God (Palec Boga) przewrócił się. Co ciekawe odpowiedzialne za przewrócenie się Palca Boga było trzęsienie ziemi w…. Armenii! To się nazywa globalizacja. Wygląd był faktycznie niezwykły. Nic dziwnego, że praktycznie każdy kto będąc dziś w Namibii odwiedzający Pustynię Namib – tak przed 1988 rokiem odwiedzał Finger of God. Dzisiaj możemy zobaczyć tę niezwykłą skałę w Wikipedii i wielu zdjęciach w internecie…

Obecnie palmę pierwszeństwa dzierży Finger Rock lub po afrykanersku Vingerklip.

Położenie: Ok. 80 km od Outio prawie w połowie drogi do Khorixas na terenie Vingerklip Lodge.

Skała jest w dolinie rzeki Ugab nad którą wznosi się na ok 160 metrów nad obecne dno tej okresowej rzeki. Obok są płaskowyże przypominające nasze Góry Stołowe i pewnie pozostałością takiego płaskowyżu jest ta skała, a samo miejsce nazywa się Monument Valley of Namibia.  Sama baszta skalna ma ok. 35 metrów wysokości, a dodatkowo niezwykłości dodaje jej postawienie na wzgórzu o ostro opadających zboczach. Wzgórzu które powstało z materiału zerodowanego, który odpadł od podstawy iglicy.

Co ciekawe nie jest to granit jak w Damaralandzie ale zlepieniec powstały z marmurów, gnejsów i piaskowca, który to wszystko spoił. Zaskakująca jest trwałość tej struktury, która powinna być bardzo podatna na wszelkie zjawiska atmosferyczne, a trwa od 40 milionów lat. Inspekcja z drona jednak pokazuje bardzo dużo szczelin, które przy deszczach w zmieniającym się klimacie mogą spowodować rozpadnięcie się iglicy Vingerklip. Nie wiem na ile to etyczne, ale jednak może warto by było zabetonować górne wejścia do szczelin by woda nie dostawała się kilkanaście metrów w głąb miękkiej skały. Warto też pamiętać, że kiedy wieje wiatr i był niedawny opad deszczu to lepiej nie podchodzić bezpośrednio pod skałę ponieważ wiele kamieni sklejonych piaskowcem potrafi odpadać. Ważą z reguły ponad kilogram i jak spadając z ok. 30 metrów to naprawdę mogą zrobić krzywdę.

Takie palco- czy iglico- podobne formacje w Namibii znajdziemy też w Spitzkoppe lub w Omaruru, ale są to małe w porównaniu do Finger Rock. No może kciuk w Spitzkoppe jest granitowy i wielki, ale on przylega do głównego szczytu i nie jest w żaden sposób spektakularny, a wiele osób nie ma pojęcia o jego istnieniu….

Warto zrobić inspekcję z drona jak to wygląda i potwierdzić moje obawy, że coś jednak nie gra do końca i jest się czego obawiać!

Tak czy inaczej… Jest to miejsce niezwykłe i warte odwiedzenia na namibijskich szlakach… Polecamy!

Aaaaaaa…. Jeszcze mapa!

Pamiętajcie aby chcą trafić do iglicy po prostu jechać za znakami kierującymi do Vingerklip Lodge. Brama blisko widocznej skały pewnie będzie zamknięta, więc jedziecie do głównej. Tam zapewne zostaniecie poproszenie o zapłacenie za wjazd na teren lodgy. Przy czym jeżeli chcecie tylko zobaczyć skałę to powinna to być niewielka opłata, natomiast lodga przewiduje dzienną opłatę bez nocowania z możliwością skorzystania z innych atrakcji takich jak śledzenie dzikich zwierząt, wejście na klif itp.

Krzysztof Kobus – TravelNamibia.pl

---

(c) TravelNamibia.pl