PORADY

Prąd, zasilanie, 220V – Namibia/RPA/Botswana

2022-10-262022-11-06 Krzysztof 5602 Views 220V, adapter, ekwipunek, porady, prąd, przejściówka, przejściówka do prądu, zasilanie

Prąd w Namibii to przypadek szczególny. Kiedy zobaczyłem co dynda na końcu kabla zasilającego małą lampkę nocną w naszym hostelu zdębiałem! Ale wielka wtyka! Jakie bolce! U nas zastosowano by takie złącza chyba pod 380V, a tu… I na dodatek bolce były z pręta, a nie z blachy zwijane jak te na fot. niżej. Lampka była lżejsza niż wtyczka! Adapterów na Namibię nie kupisz w polskich marketach, ale nie martwcie się bo w różnych wariantach kupicie w naszym sklepie NAMIB.pl!

Spis treści:

Prąd i wtyczki

W Namibii jest prąd o napięciu 220V, jednak tutejsze gniazdka to przypadek szczególny. Zapomnijcie o uniwersalnych przejściówkach na cały świat. Tu nie działają. Dlaczego? Bo potrzebna jest przejściówka do prądu na 3 grube bolce (z czego jeden jest dłuższy i grubszy).

To typ D, stary brytyjski i najlepiej kupić w naszym sklepie internetowym! Dlaczego? BO JEST TO BARDZO WAŻNY ELEMENT WYPOSAŻENIA! I warto po prostu mieć tzw. święty spokój! Oczywiście dostaniecie go w supermarkecie w Namibii, ale pamiętajcie, że może zajść wiele zbiegów okoliczności i nie będziecie mogli go kupić po przylocie, a nie naładowane akumulatory w aparatach fotograficznych to najgorsze co może Was w Namibii spotkać…. 😉 Dział z adapterami / przedłużaczami nazywa się zwykle „Electrical & Small Appliance”, spytaj gdzie dostaniesz „universal Europe/travel adaptor”, rozgałęziacz to „multi-plug”. Niestety jest jeszcze jeden problem… Z powodu Covidu i braku turystów często takich adapterów nie ma w sklepach. Namibijczycy mają więc nawet jak mają sprzęt elektroniczny z Europy to nie potrzebują, a po co mieć w sklepie coś co się gorzej sprzedaje? No i jeżeli jedziecie z biurem podróży to często nie będzie czasu na wyprawę do sklepu bo prosto z lotniska jedziecie na Pustynię Namib…

Tak więc zapraszamy do naszego sklepu bo mamy tam to co najlepiej się sprawdza zarówno na campingu, gdzie musicie swój adapter umieścić w słupku z zasilaniem i w hotelu lub lodgy….

**Prąd na miejscu: typowa oferta adapterów 220V – obecnie taki wybór to rzadkość….**

W wielu lodge / hotelach w pokojach są wtyczki również dostosowane do europejskich. Jeśli jednak jedziesz na self drive – musisz się w taki adapter zaopatrzyć!

Warto też pamiętać, że gniazdka elektryczne mają często wyłącznik, jeśli więc kiedy po podłączeniu jest brak prądu to znaczy, że pewnie trzeba włączyć gniazdko.

Uwaga! Kupując adapter u nas dostajesz najmniejszy! Oszczędność dla nas na kosztach by więcej zarobić? Bynajmniej! Niekiedy na campingach, w puszkach na słupkach, nie ma miejsca na podłączenie dużego adaptera z kilkoma gniazdami! Podobnie bywa w hotelu jeżeli gniazdo jest schowane za meblem. Wtyczka wejdzie, ale nie gruby na 10 cm adapter. Dobrym rozwiązaniem jest przywiezienie z Polski niewielkiego przedłużacza. Na koniec pokażemy Wam co możecie u nas kupić. Często są to zestawy adapter NAMIBIA + coś. To coś możecie używać na innych wyjazdach z innymi adapterami. A mamy ten sprzęt bardzo dobrze przemyślany bo my to nie tylko Namibia, ale wyprawy na cały świat gdzie ładowanie sprzętu jest naszym priorytetem zawsze….

Ładowanie sprzętu:

Ładuj zawsze gdy tylko masz taką możliwość. Namibia jest bardzo fotogeniczna i baterie szybko się tu zużywają! No i nigdy nie wiadomo, kiedy będzie potrzebny telefon (a lepiej aby też był naładowany!).

**Czerdżing tajm!… znaczy się ładowanie! To tylko zestaw dwojga fotografów czyli nasz… 🙂**

**A tak zwykle wygląda „czerdżing tajm” na campingu…**

Są miejsca na campingach, gdzie nie ma słupków z prądem przy namiotach, ale są listwy z gniazdkami przy recepcji. Można tam naładować aparat / baterie / telefon ale lepiej nie zostawiać sprzętu na noc! No i czasem może się okazać, że jest jakaś awaria i prąd „is not working”, warto mieć powerbank. Może być też tak, że wszystkie gniazda EU są zajęte więc to kolejny argument za posiadaniem adaptera namibijskiego.

**Miejsce na ładowanie sprzętu na campingu**

Jeśli jedziecie w kilka osób przydadzą się rozgałęziacze. Jeśli masz zacięcie techniczne warto zrobić sobie „hydrę”. Jak robię taki multikabel zasilający opisałem tutaj: (https://www.malypodroznik.pl/?p=1098) jeśli nie masz – weź rozgałęziacz i odpowiednią ilość kabli.

Uwaga! Zawsze warto mieć szybkie ładowarki i najlepiej ich więcej niż normalnie bierzecie. Inaczej będzie trzeba wstawać w nocy by zmienić akumulatory!

Warto zabrać:

Power bank (pojemność optymalna to 20 000 MAh) – bo dzięki temu mamy możliwość naładowania sprzętu nawet gdy nie ma prądu.
Ładowarka samochodowa do gniazda zapalniczki. Są ładowarki mające np. 3 porty USB. Pamiętajcie, że pierwszeństwo w korzystaniu z tego gniazda mają kierowca i przewodnik! Może być tak, że nie skorzystacie z tej możliwości jadąc w trekkingowej grupie z biurem podróży!
Zapasową ładowarkę do akumulatorów. Bo jakby jedna się zepsuła w interiorze (często się przegrzewają te gorszej jakości) to będziesz mieć jak ładować akumulatory, a szanse na dokupienie masz tylko w największych miastach (a i tak nie kupisz specjalistycznych ładowarek).
Do ochrony wrażliwej elektroniki przyda się szczelnie zamykany worek (taki jak na kajaki) lub mocny worek na śmieci. Ale z kurzem w Namibii trzeba się po prostu zaprzyjaźnić.

Co możemy wam zaoferować w naszym sklepie?

Poza samymi adapterami mamy „do kompletu” dodatki, które się świetnie sprawdzają.

Przede wszystkim są to rozdzielacze, które sprawdziliśmy sami na różnych wyprawach. Charakteryzują się tym, że pozwalają na podłączenie różnych urządzeń do wszystkich gniazdek. Zwykle jest tak, że jak podłączymy zasilacz do jednego gniazda to blokuje on następne, które jest bezużyteczne. My mamy tak zrobione rozdzielacze, że tego przypadku nie ma. Dodatkowym atutetm tego sprzętu jest waga! Zasilacz na 3 porty USB waży tylko 28 gramów! Ponieważ te elementy ekwipunku ZAWSZE wozimy w bagażu podręcznym to łatwo sobie wyobrazić jak ważna jest waga i objętość.

Przykładowe zestawy adapter NAMIBIA + rozdzielacz lub ładowarka

Znakomity rozdzielacz na 4 gniazda. Jak widać nic się nie blokuje. Zwykły rozdzielacz pozwoliłby na wykorzystanie przy takiej konfiguracji maksimum 2 gniazd!